NFL
Szaleństwo w Dausze! Marta Kostiuk prowadziła 6:4. Niesamowity zwrot

Emocjonalny rollercoaster w Dausze! Amanda Anisimova przegrywała w setach, ale odwróciła losy meczu z Martą Kostiuk, pokonując Ukrainkę 4:6, 7:5, 6:4. Amerykanka uzupełniła stawkę półfinalistek. Już w piątek zagra z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową, a Iga Świątek zmierzy się z Jeleną Ostapenko.
W Dausze obie tenisistki pokazały już klasę. Marta Kostiuk odprawiła Zeynep Sonmez, Coco Gauff i Magdę Linette, a Amanda Anisimova wyeliminowała Wiktorię Azarenkę, Paulę Badosę i Leylah Fernandez. W bezpośrednich starciach górą była dotychczas Ukrainka, która pokonała Amerykankę rosyjskiego pochodzenia w Madrycie (2019) i na Australian Open (2023). To mogło dać jej przewagę mentalną w tym pojedynku.
Czwartkowy mecz zaczął się dla Kostiuk fatalnie. Problemy z serwisem były widoczne od pierwszych piłek. Anisimova szybko przełamała na 2:1 i 4:1, wydając się pewną wygranej w secie, wtedy Ukrainka wrzuciła wyższy bieg. Odrobiła część strat, co wybiło rywalkę z rytmu, a trzy kolejne przełamania dały jej triumf 6:4.
