NFL
Raków dopadł Lecha! Kolejorz ma problem

Lech Poznań miał zmazać plamę i zrobić kolejny krok do mistrzostwa. Tymczasem zrobił to Raków Częstochowa, który zasłużenie wygrał przy Bułgarskiej 1:0, dzięki czemu emocje związane z walką o mistrzostwo nabierają rumieńców.
Walentynkowy wieczór przyniósł PKO Ekstraklasie hitowe starcie Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa. Dla pierwszych miała to być okazja do umocnienia się na pozycji lidera i tym samym zwiększenia przewagi do siedmiu punktów nad trzecimi Medalikami. Dla drugich zmniejszenie tego dystansu do zaledwie jednego “oczka”. Zapowiadało się meczycho przez wielkie “M”.
Nie zmieniał tego w żadnym przypadku fakt, że w poprzedniej kolejce oba zespoły sensacyjnie przegrały. Lech w Gdańsku z Lechią 0:1, a Raków u siebie 1:2 z GKS-em Katowice. To tylko dodawało emocji temu spotkaniu, bowiem obie strony były żądne rehabilitacji za ubiegłotygodniowe wpadki.
Od pierwszych minut obie drużyny narzuciły dużą intensywność. Początkowo częstochowianie zakładali wysoki pressing, z czym problemy miał Kolejorz. Jeszcze przed upływem pierwszej minuty wybiciem poza boisko niemal z linii bramkowej – po podaniu od kolegi – musiał ratować się Bartosz Mrozek.
