Świątek czeka na mecz z Rybakiną, a tu taki komunikat o Radwańskiej. Wielka chwila

Podczas środowego meczu Igi Świątek z Lindą Noskovą nie brakowało wielkich emocji i Czeszka kolejny raz sprawiła reprezentantce Polski niemałe problemy. Ostatecznie to druga rakieta świata wygrała rywalizację w trzech setach i zameldowała się w ćwierćfinale WTA Doha. W tym zmierzy się z Jeleną Rybakiną. Przed starciem z reprezentantką Kazachstanu okazało się, że Świątek awansując do ćwierćfinału, wyrównała osiągnięcie… Agnieszki Radwańskiej.

Turniej w Dosze od dawna jest zdominowany przez Igę Świątek. Reprezentantka Polski ma szansę, aby po raz czwarty w karierze, a co najważniejsze, czwarty raz z rzędu wygrać zmagania w Katarze. Już teraz 23-latka ma na koncie wiele pobitych rekordów na kortach w stolicy tego kraju, a kolejne przed nią. Tegoroczną rywalizację Świątek zaczęła od starcia z Marią Sakkari. Choć nie brakowało w tym spotkaniu nerwowych momentów, Polka pewnie pokonała Greczynkę.

Świątek ponownie w ćwierćfinale WTA Doha. Trudny bój z NoskovąW trzeciej rundzie zmierzyła się z Lindą Noskovą. Choć bilans bezpośrednich starć z Czeszką był zdecydowanie na korzyść Polki (4 zwycięstwa Świątek, 1 Noskovej), niemal za każdym razem były to bardzo zacięte boje, które kończyły się po trzech setach. Nie inaczej było i tym razem. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów postawiła bardzo trudne warunki i ponownie mecz rozstrzygnął się dopiero w trzecim secie.Nagranie ze Świątek robi furorę. Kibice aż łapali się za głowy. “Kosmos”Panie na korcie spędziły nieco ponad dwie i półgodziny, ale najważniejszą informacją dla polskich kibiców było to, że zwycięsko z pojedynku wyszła Świątek. “Z serwisem Lindy czułam się bezradnie, bo serwowała naprawdę fantastycznie. Robiła asy z dwójek (drugich serwisów – przyp. red.) i czasami wręcz nie dotykałam piłki przez dwie minuty, bo serwowała po prostu za dobrze. Więc było to wymagające i takie frustrujące, no bo za bardzo nie mogłam nic na to poradzić. Ale cieszę się, że właśnie docisnęłam w tym drugim i trzecim secie, bo wiedziałam, że nie da się po prostu tak grać w nieskończoność i że pojawią się szanse” – powiedziała Świątek przed kamerami Canal+ po zwycięstwie.

Czasu na odpoczynek nie ma zbyt wiele, bo już w czwartkowe popołudnie reprezentantka Polski ponownie pojawi się na korcie. W ćwierćfinale WTA Doha zagra z Jeleną Rybakiną. Kazaszka to jedna z tych zawodniczek, z którą Świątek w przeszłości przegrywała seryjnie, ale ten trend w ostatnim czasie się odwrócił. Co ciekawe, już teraz Polka kolejny raz zapisała się na kartach historii turnieju w stolicy Kataru.Świątek wyrównała osiągnięcie Radwańskiej w WTA DohaJak podaje profil OptaAce na platformie X, Świątek jest drugą zawodniczką w historii zmagań w Dosze, która czwarty raz z rzędu doszła do ćwierćfinału tego turnieju. Pierwszą z nich była… Agnieszka Radwańska. Była polska tenisistka również lubiła grać na katarskich kortach i w latach 2013-2016 zawsze grała w 1/4 finału. Co jednak ciekawe, Radwańskiej nigdy nie udało się wystąpić w finale tej imprezy. Niemniej WTA Doha stał się nieco “polską specjalnością”.