Sprawił sensację. Znajdzie się na celowniku Sparty Wrocław?

Bartłomiej Kowalski to silny punkt Betard Sparty Wrocław. W minionym sezonie 23-latek kapitalnie jeździł zwłaszcza na wrocławskim torze, gdzie wygrywał z najlepszymi na świecie. Przed nim jeszcze dwa lata startów jako zawodnik U-24. Kowalski ma też brata, który na razie jest praktycznie nieznany. Jak wielkie ma możliwości zaprezentował podczas ubiegłorocznej Zlatej Stuhy w Pardubicach, gdzie…

Bartłomiej Kowalski to silny punkt Betard Sparty Wrocław. W minionym sezonie 23-latek kapitalnie jeździł zwłaszcza na wrocławskim torze, gdzie wygrywał z najlepszymi na świecie. Przed nim jeszcze dwa lata startów jako zawodnik U-24. Kowalski ma też brata, który na razie jest praktycznie nieznany. Jak wielkie ma możliwości zaprezentował podczas ubiegłorocznej Zlatej Stuhy w Pardubicach, gdzie sprawił sensację.

Radosław Kowalski jesienią okazał się najlepszym Polakiem podczas turnieju Zlata Stuha w czeskich Pardubicach. W finale z udziałem najlepszej szóstki zajął szóste miejsce. Wtedy wielu pytało, a kto to jest Radosław Kowalski?

Radosław Kowalski, który zdał licencję w 2025 roku to o sześć lat młodszy brat wspomnianego Bartłomieja Kowalskiego, który już jest gwiazdą Betard Sparty Wrocław. Ma 17 lat i papiery, aby jeździć na wysokim poziomie. Bartłomiej Kowalski właśnie wyjawił, że początkowo nie zanosiło się, że obaj będą uprawiać ten sam sport.

– Jak był małym chłopcem, to nie ciągnęło go do żużla. Od ponad roku zaczął się jednak nim interesować, bo wcześniej był to jedyne cross, BMX i rowery. Bałem się jego oczekiwań, bo ja od niego niczego nie oczekuję – mówi Bartłomiej Kowalski dla Speedway Ekstraligi.

Bartłomiej Kowalski mówi wprost, że w przyszłości chciałby razem jeździć z bratem. – Nie ma z mojej strony namawiania, ale taki duet bym chciał. On ma odgórnie powiedziane ode mnie i mojej rodziny, że dopóki będzie go cieszyć żużel i praca wokół żużla, tak jak teraz, to niech jeździ i próbuje. Przed nim pierwszy sezon, w którym zobaczy, jak to wszystko wygląda. Najlepsze co zauważyłem, to że możemy się wzajemnie motywować, bo jak widzę jego werwę w treningach i w warsztacie, to jestem pozytywnie zaskoczony i wiem, że w gorszych momentach potrafi mnie wspierać, żebym się bardziej do czegoś przykładać – powiedział Bartłomiej Kowalski.

Kto wie, może w przyszłości w Betard Sparcie Wrocław zobaczymy duet braci Kowalskich? Czas pokaże.

Bartłomiej Kowalski to silny punkt Betard Sparty Wrocław. W minionym sezonie 23-latek kapitalnie jeździł zwłaszcza na wrocławskim torze, gdzie wygrywał z najlepszymi na świecie. Przed nim jeszcze dwa lata startów jako zawodnik U-24. Kowalski ma też brata, który na razie jest praktycznie nieznany. Jak wielkie ma możliwości zaprezentował podczas ubiegłorocznej Zlatej Stuhy w Pardubicach, gdzie sprawił sensację.

Radosław Kowalski jesienią okazał się najlepszym Polakiem podczas turnieju Zlata Stuha w czeskich Pardubicach. W finale z udziałem najlepszej szóstki zajął szóste miejsce. Wtedy wielu pytało, a kto to jest Radosław Kowalski?

Radosław Kowalski, który zdał licencję w 2025 roku to o sześć lat młodszy brat wspomnianego Bartłomieja Kowalskiego, który już jest gwiazdą Betard Sparty Wrocław. Ma 17 lat i papiery, aby jeździć na wysokim poziomie. Bartłomiej Kowalski właśnie wyjawił, że początkowo nie zanosiło się, że obaj będą uprawiać ten sam sport.

– Jak był małym chłopcem, to nie ciągnęło go do żużla. Od ponad roku zaczął się jednak nim interesować, bo wcześniej był to jedyne cross, BMX i rowery. Bałem się jego oczekiwań, bo ja od niego niczego nie oczekuję – mówi Bartłomiej Kowalski dla Speedway Ekstraligi.

Bartłomiej Kowalski mówi wprost, że w przyszłości chciałby razem jeździć z bratem. – Nie ma z mojej strony namawiania, ale taki duet bym chciał. On ma odgórnie powiedziane ode mnie i mojej rodziny, że dopóki będzie go cieszyć żużel i praca wokół żużla, tak jak teraz, to niech jeździ i próbuje. Przed nim pierwszy sezon, w którym zobaczy, jak to wszystko wygląda. Najlepsze co zauważyłem, to że możemy się wzajemnie motywować, bo jak widzę jego werwę w treningach i w warsztacie, to jestem pozytywnie zaskoczony i wiem, że w gorszych momentach potrafi mnie wspierać, żebym się bardziej do czegoś przykładać – powiedział Bartłomiej Kowalski.

Kto wie, może w przyszłości w Betard Sparcie Wrocław zobaczymy duet braci Kowalskich? Czas pokaże.

Bartłomiej Kowalski to silny punkt Betard Sparty Wrocław. W minionym sezonie 23-latek kapitalnie jeździł zwłaszcza na wrocławskim torze, gdzie wygrywał z najlepszymi na świecie. Przed nim jeszcze dwa lata startów jako zawodnik U-24. Kowalski ma też brata, który na razie jest praktycznie nieznany. Jak wielkie ma możliwości zaprezentował podczas ubiegłorocznej Zlatej Stuhy w Pardubicach, gdzie sprawił sensację.

Radosław Kowalski jesienią okazał się najlepszym Polakiem podczas turnieju Zlata Stuha w czeskich Pardubicach. W finale z udziałem najlepszej szóstki zajął szóste miejsce. Wtedy wielu pytało, a kto to jest Radosław Kowalski?

Radosław Kowalski, który zdał licencję w 2025 roku to o sześć lat młodszy brat wspomnianego Bartłomieja Kowalskiego, który już jest gwiazdą Betard Sparty Wrocław. Ma 17 lat i papiery, aby jeździć na wysokim poziomie. Bartłomiej Kowalski właśnie wyjawił, że początkowo nie zanosiło się, że obaj będą uprawiać ten sam sport.

– Jak był małym chłopcem, to nie ciągnęło go do żużla. Od ponad roku zaczął się jednak nim interesować, bo wcześniej był to jedyne cross, BMX i rowery. Bałem się jego oczekiwań, bo ja od niego niczego nie oczekuję – mówi Bartłomiej Kowalski dla Speedway Ekstraligi.

Bartłomiej Kowalski mówi wprost, że w przyszłości chciałby razem jeździć z bratem. – Nie ma z mojej strony namawiania, ale taki duet bym chciał. On ma odgórnie powiedziane ode mnie i mojej rodziny, że dopóki będzie go cieszyć żużel i praca wokół żużla, tak jak teraz, to niech jeździ i próbuje. Przed nim pierwszy sezon, w którym zobaczy, jak to wszystko wygląda. Najlepsze co zauważyłem, to że możemy się wzajemnie motywować, bo jak widzę jego werwę w treningach i w warsztacie, to jestem pozytywnie zaskoczony i wiem, że w gorszych momentach potrafi mnie wspierać, żebym się bardziej do czegoś przykładać – powiedział Bartłomiej Kowalski.

Kto wie, może w przyszłości w Betard Sparcie Wrocław zobaczymy duet braci Kowalskich? Czas pokaże.

Bartłomiej Kowalski to silny punkt Betard Sparty Wrocław. W minionym sezonie 23-latek kapitalnie jeździł zwłaszcza na wrocławskim torze, gdzie wygrywał z najlepszymi na świecie. Przed nim jeszcze dwa lata startów jako zawodnik U-24. Kowalski ma też brata, który na razie jest praktycznie nieznany. Jak wielkie ma możliwości zaprezentował podczas ubiegłorocznej Zlatej Stuhy w Pardubicach, gdzie sprawił sensację.

Radosław Kowalski jesienią okazał się najlepszym Polakiem podczas turnieju Zlata Stuha w czeskich Pardubicach. W finale z udziałem najlepszej szóstki zajął szóste miejsce. Wtedy wielu pytało, a kto to jest Radosław Kowalski?

Radosław Kowalski, który zdał licencję w 2025 roku to o sześć lat młodszy brat wspomnianego Bartłomieja Kowalskiego, który już jest gwiazdą Betard Sparty Wrocław. Ma 17 lat i papiery, aby jeździć na wysokim poziomie. Bartłomiej Kowalski właśnie wyjawił, że początkowo nie zanosiło się, że obaj będą uprawiać ten sam sport.

– Jak był małym chłopcem, to nie ciągnęło go do żużla. Od ponad roku zaczął się jednak nim interesować, bo wcześniej był to jedyne cross, BMX i rowery. Bałem się jego oczekiwań, bo ja od niego niczego nie oczekuję – mówi Bartłomiej Kowalski dla Speedway Ekstraligi.

Bartłomiej Kowalski mówi wprost, że w przyszłości chciałby razem jeździć z bratem. – Nie ma z mojej strony namawiania, ale taki duet bym chciał. On ma odgórnie powiedziane ode mnie i mojej rodziny, że dopóki będzie go cieszyć żużel i praca wokół żużla, tak jak teraz, to niech jeździ i próbuje. Przed nim pierwszy sezon, w którym zobaczy, jak to wszystko wygląda. Najlepsze co zauważyłem, to że możemy się wzajemnie motywować, bo jak widzę jego werwę w treningach i w warsztacie, to jestem pozytywnie zaskoczony i wiem, że w gorszych momentach potrafi mnie wspierać, żebym się bardziej do czegoś przykładać – powiedział Bartłomiej Kowalski.

Kto wie, może w przyszłości w Betard Sparcie Wrocław zobaczymy duet braci Kowalskich? Czas pokaże.