Wspaniały triumf Mai Chwalińskiej, mistrzyni świata zupełnie bezradna. Polka w ćwierćfinale

Maja Chwalińska i Anastasia Detiuc w ćwierćfinale debla podczas WTA 250 w Kluż-Napoce. Polki wciąż walczą o sukcesy w Rumunii Maja Chwalińska, mimo niepowodzenia w eliminacjach gry pojedynczej, wciąż pozostaje w grze o sukces w turnieju WTA 250 w Kluż-Napoce. Polka, która postanowiła zrezygnować z udziału w turnieju ITF W75 w Lesznie, zdecydowała się spróbować…

Maja Chwalińska i Anastasia Detiuc w ćwierćfinale debla podczas WTA 250 w Kluż-Napoce. Polki wciąż walczą o sukcesy w Rumunii

Maja Chwalińska, mimo niepowodzenia w eliminacjach gry pojedynczej, wciąż pozostaje w grze o sukces w turnieju WTA 250 w Kluż-Napoce. Polka, która postanowiła zrezygnować z udziału w turnieju ITF W75 w Lesznie, zdecydowała się spróbować swoich sił w zawodach wyższej rangi. W singlu odpadła jednak w decydującej rundzie eliminacji po porażce z Niemką Ellą Seidel 4:6, 6:7(2). Teraz wszystkie nadzieje wiąże z występami w deblu, gdzie tworzy duet z reprezentantką Czech, Anastasią Detiuc.

Dominujące zwycięstwo w pierwszej rundzie debla

W swoim pierwszym meczu deblowym podczas Transylvania Open, polsko-czeska para zmierzyła się z wymagającymi przeciwniczkami – Lucią Bronzetti i Elisabettą Cocciaretto. Włoszki nie były anonimowymi zawodniczkami – Bronzetti miała znaczący wkład w triumf reprezentacji Włoch w Billie Jean King Cup 2024, nazywanym drużynowymi mistrzostwami świata. Cocciaretto również była członkinią złotej drużyny, co zapowiadało trudną rywalizację.

Mimo to Maja Chwalińska i Anastasia Detiuc zdominowały poniedziałkowy mecz od samego początku. Spotkanie rozpoczęły od imponującej serii czterech wygranych gemów z rzędu. Włoszki zdołały odpowiedzieć tylko jednym gemem, który zdobyły przy stanie 4:0 dla rywalek. Było to jednak ich jedyne „oczko” w pierwszym secie, który zakończył się wynikiem 6:1 na korzyść Chwalińskiej i Detiuc. Polsko-czeski duet prezentował się znakomicie, zdobywając aż trzy przełamania w tej partii.

Drugi set z większą dawką emocji

Druga odsłona meczu była bardziej wyrównana, a Włoszki próbowały odwrócić losy spotkania. Bronzetti i Cocciaretto miały nawet szansę na przełamanie i objęcie prowadzenia 2:1, ale Chwalińska i Detiuc skutecznie się obroniły. Następnie to one przełamały serwis rywalek w szóstym gemie, obejmując prowadzenie. Włoszki zdołały jednak odrobić stratę i serwowały na wyrównanie wyniku na 4:4. Maja i Anastasia nie pozwoliły jednak na doprowadzenie do remisu, ponownie zdobywając przewagę dwóch gemów. Ostatecznie polsko-czeska para zakończyła mecz przy własnym serwisie, wygrywając 6:1, 6:3.

To zwycięstwo zagwarantowało Chwalińskiej i Detiuc awans do ćwierćfinału turnieju WTA 250 w Kluż-Napoce. W kolejnej rundzie zmierzą się z rozstawionym z numerem „4” duetem Emily Appleton i Qianhui Tang, co zapowiada kolejne ciekawe starcie.

Katarzyna Piter także w ćwierćfinale – szansa na polski finał

Maja Chwalińska nie jest jedyną Polką, która kontynuuje rywalizację w deblowej części turnieju. Kilka godzin po jej zwycięstwie do ćwierćfinału awansowała również Katarzyna Piter, która występuje w parze z Aliaksandrą Sasnowicz. Ten duet w imponującym stylu pokonał rozstawione z numerem „3” Quinn Gleason i Kimberley Zimmermann. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:2, 6:0 po zaledwie 59 minutach gry.

Jeśli obie polskie zawodniczki utrzymają swoją wysoką formę, możliwe, że dojdzie do emocjonującego, polskiego finału w Kluż-Napoce. Chwalińska i Piter mogą spotkać się na korcie dopiero w decydującym meczu o tytuł. Dla polskich kibiców byłoby to wyjątkowe wydarzenie, podkreślające siłę polskiego tenisa w międzynarodowych rozgrywkach.